12.06.2019 klasy 4 w Będominie (18)
Wycieczki

W Będominie i Lęborku

Klasy czwarte pojechały w środę 12 czerwca 2019 roku Do Muzeum Hymnu Narodowego oraz do kina. Po wejściu do dworku, w którym urodził się i mieszkał Józef Wybicki, od razu poczuliśmy klimat tamtego wieku. Wszystkie podłogi i sufity były wykonane z drewna. Dowiedzieliśmy się wiele o Józefie Wybickim, autorze naszego hymnu narodowego. Zapamiętaliśmy, że miał siedem sióstr i jednego brata. Zdziwiło nas, że  był dwa razy żonaty. Jego pierwsza ukochana Kunegunda, na którą mówił ,,Kundzia”, była od niego 17 lat starsza. Zobaczyliśmy dwa dawne salony i sypialnię (alkowę) jego mamy. Stała tam toaletka i było miejsce przeznaczone do modlitwy. Łóżko okazało się krótkie nie z powodu niskiego wzrostu ludzi w tamtych czasach, lecz dlatego, że spali w pozycji półsiedzącej. Wysłuchaliśmy pierwotnej wersji hymnu oraz trzech pozytywek, które były umieszczone w zegarze, kapliczce i krzyżu. Później zwiedziliśmy dwa inne budynki. Było tam dużo zdjęć i pamiątek, m.in. z pierwszej wojny światowej. Chłopców zainteresowała broń, np. pistolet kapiszonowy. Oglądaliśmy z zaciekawieniem złoty pośmiertny odlew twarzy naszego patrona, Józefa Piłsudskiego. W parku podziwialiśmy stare drzewa, m.in. dąb z czasów Wybickiego.

Potem pojechaliśmy na film do Lęborka. Obejrzeliśmy  go w kinie ,,Fregata”. Nosi tytuł ,,Pokemon: Detektyw Pikachu’’,  jest produkcji USA- Japonia, wyreżyserował go Robert Letterman. Film był emocjonujący, śmieszny i ciekawy. Opowiadał o synu detektywa Harrego Goodmana Timie, który po zaginięciu ojca pojechał do miasta, w którym ludzie i pokemony żyją w zgodzie i na równych prawach. Każdy człowiek miał swojego pupilka w postaci Pokemona. Bohater dowiaduje się, że jego ojca porwał Miutu. Włamuje się do tajnego laboratorium. W filmie jest wiele emocjonujących scen: otworzenie przez chłopca pojemnika z magicznym fioletowym pyłem, walka Pikachu ze smokiem, hologram wypadku ojca Tima, pojedynek Miutu z Pikachu, wyjaśnienie zagadki partnera detektywa.

Najciekawsze jednak były postacie Pokemonów- niezwykłych baśniowych stworków. Tytułowy Pikachu jednym przypominał misia, innym królika. Słodki mały Pokemon był żółty, miał czerwone policzki, na uszach czarne czubki i ogon w kształcie błyskawicy. Miutu posiadał nadprzyrodzoną moc. Miał  długi lawendowy ogon i był szaro –biały, niektórym przypominał łysego kota, ale miał raczej kształt wysokiego człowieka.  Umiał latać, był bardzo silny. Inne stworki, które zapamiętaliśmy, to Balbazaur – mały turkusowy żółw z zielonkawym kwiatem na plecach przypominającym cebulę, ninja żaba, która miała długi język i była niebieska oraz Sindaku, który wyglądał jak kaczko -miś, miał dziób oraz, jak wszystkie Pokemony, wielkie oczy i był żółty. Wszystkim film się podobał, w kinie panował miły chłód, więc  bawiliśmy się dobrze mimo upału.

Dziękujemy paniom wychowawczyniom za zorganizowanie ciekawej wycieczki.

/Uczniowie klas czwartych/

Powiązane artykuły :