Klasy piąte w kinie i na basenie
Film pod tytułem ,,Biały Kieł” obejrzeliśmy w Kościerzynie 11 października 2018 roku. Jest to animowana wersja słynnej powieści amerykańskiego pisarza Jacka Londona.
Została w nim przedstawiona historia psa na Alasce. Jego matką była Kiche, wszędzie z nią podróżował. Cały czas walczyli o przetrwanie. Zabawne było, gdy bohater był malutki. Poznawał świat, był niezdarny i uroczy. Turlał się w śniegu. Gdy wpadł do jeziorka, to śmiesznie kichał. Pewnego dnia spotkali wodza Indian, który wziął go na ręce i nazwał Biały Kieł. Został psem ciągnącym sanie. Indianie potrzebowali pieniędzy na wykup ziemi, więc ich wódz wyruszył do miasta sprzedać rękawice. Ukradziono mu jednak wszystkie pieniądze i musiał sprzedać psa.
Najstraszniejsze było, gdy psy musiały bić się ze sobą. Biały Kieł stanął do walki z dwoma groźnymi psami i został pogryziony. Na szczęście bohater znalazł swój kolejny dom . Śmieszne było, jak żona szeryfa zamknęła go z kurami, a on pozwolił im po sobie chodzić i nie zjadł ani jednej. Nowi właściciele psa zauważyli, ,że jest smutny i wypuścili go. Z filmu wyciągnęliśmy wniosek, że nie wolno odbierać naturze tego, co jej. Wilk zawsze pozostanie wilkiem, chociaż można go oswoić.
Po projekcji udaliśmy się na basen do Kistonu. Podobały nam się duże baseny i jaccuzi. Miły też był wodospad. Było nie za głęboko i ciepła woda. Pływaliśmy, a pan ratownik włączył podwodną fontannę. Kiedy płynęliśmy pod prąd, odpychało nas do tyłu. Zabawna była też zjeżdżalnia – słonik w brodziku. W basenie płynęła rzeka i gdy się uniosło nogi i ręce, sama płynęłaś nie wysilając się. Nurkowaliśmy też, łapiąc innych za nogi. Podobały się nam wodne wulkany i to , że było dużo miejsca do pływania.
/Klasy Va i Vc wraz z wychowawczyniami – panią Anną Andryskowską i panią Jadwigą Grabowską/
Powiązane artykuły :
